Upuszczenie krwi w celach zdrowotnych (tzw. flebotomia) znane jest od tysięcy lat. Stosowano je na niemal każdym kontynencie: w starożytnej Mezopotamii, Grecji, Egipcie, na Dalekim Wschodzie, w kraju Azteków i Majów, a także wśród Aborygenów. Metodą tą zajmowali się wybitni lekarze (od Hipokratesa po Paracelsusa) i opracowywali optymalne metody zabiegu.

Benedyktynka z Bingen również należała do uczonych, uznających krwioupusty za podstawowy element wielu terapii. Pisała o regularnym pozbywaniu się „szkodliwego śluzu”, „zgniłej, zepsutej krwi” i „chorobotwórczych soków”. Zalecała je m.in. przy schorzeniach serca, wątroby, zaburzeniach cyklu menstruacyjnego, menopauzie, „melancholii”, reumatyzmie. Dziś lekarze medycyny naturalnej lepiej poznają mechanizmy działania upustów w każdym z tych przypadków. Wskazują na przeciwzapalny wyrzut kortyzolu, uwalnianie hormonów kontrolujących ciśnienie krwi (adrenaliny i noradrenaliny), obniżenie hematokrytu zapobiegające udarom i zawałom serca, poprawę metabolizmu, profilaktykę przeciwmiażdżycową, a także pobudzenie szpiku do produkcji komórek macierzystych.  

Podstawowe zasady upustu krwi wg. Św. Hildegardy z Bingen:

  • wykonywane do 6 dni po pełni księżyca, rano, na czczo
  • swobodny wypływ krwi (krew nie może być pobierana pod ciśnieniem)
  • upuszczanie krwi z odpowiedniej żyły (w zależności od schorzeń pacjenta)
  • niewielkie ilości krwi (dobrane odpowiednio do płci, wieku, obciążeń chorobowych)
  • profilaktycznie stosowane raz/dwa razy w roku
  • przy towarzyszących chorobach cywilizacyjnych wykonywane raz na 3 miesiące

 

Zalecenia po krwioupuście: 

  • co najmniej 3 dniowa lekkostrawna dieta orkiszowo- warzywna (bez: tłustych, smażonych posiłków, żywności przetworzonej, serów, surowych warzyw, suszonych owoców, soków)
  • co najmniej 3 dniowa ochrona oczu przed promieniowaniem (okulary przeciwsłoneczne, przyciemnienie ekranów monitorów)
  • wykluczenie alkoholu, papierosów, kawy.

Często osoby korzystające z upustów krwi obawiają się osłabienia organizmu. Zupełnie niepotrzebnie. Tak niewielkie ilości upuszczanej krwi (do 200ml) wzmacniają organizm i dodają energii.

Więcej informacji o krwioupustach i ich zastowowaniu w pozycji „Zdrowie z Mądrości Natury. Przewodnik po medycynie św. Hildegardy z Bingen” autorstwa Wighard’a Strehlow’a, wyd. Esprit.

Share This