Niektórzy nie wyobrażają sobie poranka bez filiżanki kawy na rozbudzenie. Wystarczy zresztą włączyć telewizor, by trafić na reklamę, w której zmęczeni ludzie po wypiciu tego magicznego napoju stają się szczęśliwsi i pełni życia. Tylko czy na pewno picie kawy o poranku jest zdrowe? 

 

Jak się okazuje, kawa pita z samego rana na czczo, może przynieść więcej szkód, niż pożytku. Dlaczego? Gdy raczymy się filiżanką na pusty żołądek, zwiększamy wydzielanie kwasu żołądkowego. Prowadzić to może do dyskomfortu, zgagi, bądź niestrawności. Żołądek dostaje sygnał, że dostarczono mu pokarm i ma co trawić, co jest tylko złudnym wrażeniem. 

Poza żołądkowymi dolegliwościami, pogorszyć może się też nasze psychiczne samopoczucie. Rano nasz organizm produkuje największe ilości hormonu stresu (kortyzolu), który dba o to, byśmy dostali tyle energii, ile potrzebujemy. Kawa utrudnia jego produkcję, a to skutkuje tym, że nasz organizm nie wytwarza tyle energii, ile powinien. W takiej sytuacji kofeina zastępuje kortyzol, co z kolei może prowadzić do jego mniejszego wydzielania. Z czasem będziemy potrzebować większej ilości kawy, by się rozbudzić, a produkcja kortyzolu będzie coraz bardziej zaburzona. 

Autor: Justyna Luszyńska

Share This